Klątwa wiedzy w treściach na stronie internetowej. Co zrobić, by jej uniknąć?

Jakie teksty na stronie internetowej mogą zakłócać komunikację z użytkownikami? Przede wszystkim takie, w których występuje klątwa wiedzy. Chcesz, by treści w Twojej witrynie były zrozumiałe dla odbiorców, a nie wyłącznie dla Ciebie? Przeczytaj więc poniższy artykuł i sprawdź, czy Twojej strony internetowej nie dotknęła klątwa wiedzy.

Definicja klątwy wiedzy

W treściach w witrynie często można natknąć się na pewien błąd. Nie chodzi o pomyłkę językową, tylko błąd poznawczy nazywany klątwą wiedzy, który może skutecznie utrudniać firmom dotarcie z przekazem do klientów. Polega on na złudnym przekonaniu, że inni dysponują identyczną wiedzą i doświadczeniem w jakiejś kwestii co my sami.

Klątwa wiedzy stanowi powszechne zjawisko, nie występuje jedynie w treściach na stronie internetowej czy innym miejscu kontaktu marki z konsumentami. Z omawianym problemem komunikacyjnym można spotkać się m.in. w szkole, gdy nauczyciel omawia zagadnienie, posługując się nieznanymi uczniom słowami. Problem klątwy wiedzy wynika choćby stąd, że dla osoby przebywającej na co dzień w jakimś środowisku wiele kwestii zaczyna być całkowicie oczywistymi. Tymczasem dla kogoś z zewnątrz wcale takie nie jest. Warto uświadomić sobie ten fakt, by rozpocząć walkę z klątwą wiedzy i wdrażanie efektywnej komunikacji.

Przykłady klątwy wiedzy na stronie internetowej

Jak konkretnie może objawiać się klątwa wiedzy na stronie internetowej? Do częstych sytuacji należy używanie (lub wręcz nadużywanie) skrótów branżowych bądź specjalistycznego słownictwa. Jeśli autor objaśnia trudniejsze frazy i nie stosuje ich w nadmiarze, prawdopodobnie uniknie klątwy wiedzy. Jeśli jednak nasyca treść korporacyjnym żargonem w celu stworzenia prestiżowego przekazu, a nie nawiązania kontaktu z odbiorcą, to możliwe, że nie uniknie omawianego problemu komunikacyjnego. Przykładem klątwy wiedzy jest na przykład użycie skrótu CTR podczas kampanii Google Ads do osób niezwiązanych z branżą marketingu. Zamiast stosować nie dla każdego zrozumiały skrót, lepiej zdecydować się na powszechnie znane słowa.

Za klątwę wiedzy można uznać również użycie sformułowania „logowania za pomocą biometrii” w aplikacji. Dla rozmaitych grup odbiorców pojęcie „biometria” może być niejasne i wymagać uprzedniego sprawdzenia znaczenia w Google. Lepszym wyborem będzie zastosowanie „logowania za pomocą odcisku palca”, czyli treści zrozumiałej dla odbiorców.

Za klątwę wiedzy celowo utrudniającą przekaz można w niektórych przypadkach potraktować  politykę prywatności na stronie internetowej, czyli dokument przekazujący informacje o przetwarzaniu danych osobowych. Mimo że jest on przeznaczony dla użytkowników, to często wypełnia go prawniczy żargon, przez który pozostaje niejasny dla większości odbiorców. W niektórych sytuacjach można to uznać za celowe działanie firm. Wiele osób akceptuje bowiem polityki prywatności, chociaż ich nie rozumie, pozwalając w ten sposób firmom na gromadzenie danych osobowych i obrót nimi.

 strony internetowe

Jak uniknąć klątwy wiedzy w treściach w witrynie?

Sposobem na uniknięcie klątwy wiedzy jest przyjęcie perspektywy odbiorcy treści na stronie internetowej. W tym celu warto dokładnie opisać persony marketingowe, osoby, które będą  zapoznawały się z tekstami w jakimś celu, przykładowo poznania oferty i podjęcia decyzji o skorzystaniu z niej. Aby uczynić przekaz bardziej zrozumiałym, zastosuj poniższe wskazówki:

  • Nie stosuj mało zrozumiałego i nieznanego prawdopodobnie przez swoich odbiorców słownictwa. Używając go, tworzysz barierę między potencjalnymi klientami a swoją firmą, zmuszasz użytkowników do sprawdzania znaczenia słów w Google i opuszczenia swojej firmowej witryny.
  • Komunikat powinien być jak najbardziej zrozumiały i jednoznaczny. Dlatego zanim stworzysz treść na stronę internetową, zastanów się nad tym, co chcesz przekazać, a jakie informacje będą zbędne.
  • Jeśli chcesz, by odbiorca jak najlepiej Cię zrozumiał, używaj porównań do powszechnie znanych sytuacji życiowych, stosuj konkretne rzeczowniki i zmysłowe przymiotniki. Unikaj ogólnych lub urzędniczych sformułowań.
  • Jeżeli już chcesz użyć skrótu lub fachowego terminu, wyjaśnij od razu, co on oznacza.
  • Staraj się poprowadzić odbiorcę przez tekst za pomocą nagłówków, śródtytułów, wypunktowań i pogrubień.

Treści na stronie internetowej powinny pomagać użytkownikom, a nie stanowić okazję do zaimponowania swoją wiedzą. Postaraj się więc tworzyć takie teksty, które będą zrozumiałe dla odbiorców i pozwolą im w pełni zrozumieć ofertę. Przekaz pozbawiony klątwy wiedzy oznacza też korzyść dla właściciela firmy, ponieważ umożliwia mu dotarcie ze swoją propozycją do potencjalnych konsumentów. Jeżeli szukasz specjalistów projektujących strony internetowe w Lublinie, na których treści są zrozumiałe dla użytkowników, zobacz propozycje IBIF: https://www.ibif.pl/oferta/strony-internetowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *